Majowe zakupy ..

Hej udało mi się wejść do drogerii kilka razy w ciągu tego miesiąca ale szału nie zrobiłam bo cały czas się oszczędzam na zakupy w Polce :D 
Ale do rzeczy ... no właśnie tylko kilka podstawowych rzeczy .. 



Włosy ;

Szampon a w sumie zestaw ale odżywka jest już w użyciu z Gliss (oba kosztowały po jednym funcie) ogólnie lubię te produkty i używam z różnej serii już lata ale ze względu na kondycję moich włosów ostatnimi czasy postanowiłam ,że po zużyciu tego opakowania odstawiam SLS , nie cały czas , będę używać szamponów z SLS 
ale znacznie mniej .. 
Osoby z mojego otoczenia mówią ,że mam dużo włosów itd , ale ja jako właścicielka :D czuję różnicę .
Włosy wypadały mi zawsze tak jak chyba wszystkim ale mam wrażenie ,że pojawiało mi się więcej nowy włosów . Teraz moja kitka mimo iż cały czas spora wydaje mi się o połowę mniejsza i tu dlatego też następny zakup .
I WIEM WIEM zanim zacznie ktoś pisać ,że produkt zawiera olej z biednych norek ..
Używam go raz w tygodniu i pewnie napiszę o nim osobny post po dłuższym stosowaniu .
Kupiłam na Amazonie za jakieś niecałe 3 funty .



Twarz ;
Waciki waciki 50 p.Wilko i tak samo Skin chusteczki do demakijażu normalnie nie kupuję tego typu produktów ale zbliżam się do urlopu i nie chcę brać zbyt dużo rzeczy więc tym będę zmywać makijaż a oczyszczać twarz żelem . I gitara bo produkt jest naprawdę dobry , zmywa , tani , nie podrażnia .  i również 50 p .
Kolejny olej rycynowy również zamówiony na Amazonie za 1,99 funta ten natomiast to 100% oleju rycynowego , używam do rzęs i brwi i będzie o tym notka .
I maseczka kupiona w Wilko za 1 funta nałożyłam 2 razy i jeszcze mam ponad połowę więc wielki + , pachnie i ogólnie zastyga na twarzy jak pasta do zębów , ale ładnie oczyszcza pory i napina skórę .


Colgate płyn do płukania jamy ustnej - 1,50 funta .
I jeden z ulubionych pisałam już w denku Sure . chyba 2 funty .


A tu dostałam 100% olej kokosowy bo mój się skończył .
Talk do ciała z Nivea - kupiony z myślą o depilacji plastrami  z woskiem .. ale na to jeszcze musze poczekać , produkt kupiłam w funciaku.


Mam na wykończeniu moje tusze do rzęs więc chcąc zaoszczędzić kupiłam maskarę Get BIG Lashes z Essence za 2,50 funta .
Oraz z tej samej firmy lakierek do paznokci z serii nude w numerku 09 pure soul za 1,80 funta .

I zwykły pilnik do paznokci za 50p.



I jeszcze przypomniałam sobie do żelu do twarzy więc zdj, z telefonu z łazienki .
Ogólnie byłam sceptycznie nastawiona do produktów z tej firmy bo pamiętam ,że tonik zrobił mi kuku ale ,że potrzebowałam czegoś bo moj ukochany żel z Daxa jest na wykończeniu to kupiłam ten za jakieś 3,5 funta . Clean & Clear żel do twarzy , złuszczający . Żel mnie nie podrażnił , ładnie i delikatnie "peelinguje", i oczyszcza . 




Oprócz tego skorzystałam z promocji -40 % na twarz w rossmanie ale ,że zakupy robiłam przez internet a oferta jest tam bardzooo okrojona nie kupiłam wszystkiego co chciałam a szkoda bo w moim przypadku gdzie chcę zrobić większe zakupy opłacało by się . Produkty Wam pokażę w zakupach z Polski jak już wrócę z urlopu w Lipcu ale jeszcze do drugiej połowy Czerwca daleko więc jeszcze się tam nie wybieram .

Ojj planuję zakupy .. zobaczmy jak to wyjdzie .. 
A u Was  jak ? oszczędzacie i staracie się nie kupować za dużo czy macie jakieś nowe łupy ? 

Komentarze

  1. Ostatnio mialam ochote choc raz powrocic do Glisskura zlotego badz czarnego. Kosmetyki Nivea i Dove uwielbiam za nawilzenie i zapach. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Glisskur używam odkąd pamiętam ale ze względu na kondycje moich włosów będę chciała zmienić chociaż szampon na bardziej naturalny ..

      Usuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty