Pianka do twarzy Tea Tree

Dzisiaj pod lupę biorę produkt za jednego funta ....

Opis producenta ;

Pianka do mycia twarzy z olejkiem z drzewa herbacianego i ekstraktem z mięty pieprzowej , doskonale oczyszcza i odświeża skórę mieszaną , tłustą i trądzikową .

Eliminuje nadmiar sebum , usuwa resztki makijażu i zapewnia gładką , świeżą i oczyszczoną skórę  a zawartość ekstraktów roślinnych zapewnia dodatkowe działanie antyseptyczne i przeciwbakteryjne .

Opakowanie :

Zawiera pompkę , szata graficzna przyjemna dla oka , opakowanie jest plastikowe .

Konsystencja :

Pianka nie jest jakoś ekstra zbita jest raczej delikatna i lejąca się , fajnie daje się rozprowadzić na   twarzy , jest jednak  zbyt lekka do usuwania makijażu.

Moja opinia : 

Pianka jest wydajna i niedroga , ładnie oczyszcza skórę i ją delikatnie napina ale nie usuwa makijażu.Od momentu jej stosowania na mojej buzi nie pojawił się żaden nowy przyjaciel , nawet w okresie moich 'kobiecych dni ' :D , ładnie pachnie .
Produkt jednak przesuszył okolice mojego nosa  , wydaje mi się , że osoby ze zmianami trądzikowymi mogłyby się polubić z tym produktem właśnie ze względu na to ( dla mnie ) lekkie wysuszenie . Bo cała reszta oprócz nosa jest ok .
Piankę stosuję wieczorem potem aplikuję krem ,

 Produkt mnie  nie zachwycił ale również nie zraził , myślę ,że to właśnie dobre rozwiązanie z w walce z pryszczami .
Zużyję to opakowanie bo krzywdy mi strasznej nie robi , ale nie wiem czy kupię ponownie bo chęć testowania czegoś nowego i szukania lepszego zawsze mnie dopada gdy stoję przy pułkach sklepowych :)
Też tak macie ? 

Czy ktoś posiadał ten produkt ? a może polecicie jaką dobrą piankę do twarzy ?