Wrześniowo - Październikowe zakupy ..
Cześć dziewczyny ! U mnie dzisiaj zakupy ...
Amazon:
1. Książka The Host - Stephanie Meyer - książkę chciałam już dawno , widziałam film i byłam ciekawa . Chciałam zakupić w j.angielskim ale nie chciałam kupować nowej (szkoda pieniędzy) .
Na amazonie znalazłam używaną książkę za jakąś śmieszną cenę 2,71 funta.
Książki jeszcze nie czytam ( próbuje się przekonać do innej )
No ale żeby przesyłka była za darmo trzeba było kupić coś za minimum 10 funtów .
Decyzja zapadła.
2. Tangle Teezer - szczotka do włosów o której już wszyscy słyszeli i wszyscy kochają . Miałam nie robić jej recenzji bo można znaleźć ich setki ale zrobię a dlaczego bo chyba mam troszkę inne zdanie na temat tego produktu . Cena ; 8,51 funta.
1. Loreal - woda micelarna . Skończył mi się mój ulubieniec z biedronki a będąc w boots (bodajże ) zobaczyłam ,że jest na niego promocja i o ile dobrze pamiętam zapłaciłam za niego niecałe 3 funty .
Robiłam jego recenzję o tu . I dalej lubię problem jest w tym ,że to opakowanie które teraz posiadam ma jakąś strasznie dużą dziurkę i strasznie dużo mi się go wylewa ...
2 . All in one - płyn do soczewek z drogerii Boots . Mój płyn do soczewek z d&m się kończy a słyszałam ,że ten z Boots też nie jest zły . I znalazłam tańszą wersję za 3 funty ale potrzebowałam nowego futerału na moje soczewki więc wzięłam troszkę droższy bo cena na półce była 4 . A przy kasie 6 funtów no nie byłam zachwycona ale wzięłam . Zobaczymy jak się spisze .
Peacoks
I tu krótka historia .
Wczoraj powiedziałam sobie ,że potrzebuję nowych legginsów ponieważ moje są już stare i przetarte i to miała być jedyna rzecz po którą chciałam się wybrać do sklepu .
A wieczorem moje stare kochane jeansy się przetarły w kroku ;/
I zostałam z jedną parą spodni . Jak mus to mus trzeba kupić .
1. Jeansy slim leg - jeansy z prostą nogawką , w ładnym niebieskim kolorku ,lekko przecierane .
Regularna cena 14 funtów ale kilka modeli było przecenionych na 10 . I taką też cenę też zapłaciłam.
Nie byłam pewna czy je brać czy nie ale jak już znalazłam spodnie w których dobrze się czuję ( bo ogólnie wybredna jestem ) no to brać .
2. Czarne rurki - 14 funtów ( te niestety nie w promocji ) I to były pierwsze które dorwałam .
Dla mnie to nie są jeansy bo cieńsze niż te pierwsze i mają strasznie dużo lajkry (lycra) .
Zwykłe czarne rureły !! :D
Co ciekawe jak na taką elastyczność ( te powyższe tego nie miały ) musiałam kupić rozmiar większe niż te powyższe :D
3. I legginsy . Chciałam kupić w primarku a teraz się ciesze ,że tego nie zrobiłam .
Kupiłam dwupak legginsów świetnie ściągających i troszkę grubszych ( nie takie rajstopowe)
za 12 funtów .
I weszłam do secondhandu i znalazłam piękny sweter z Dorothy Perkins za 3,99 funta .
Który kupiłam dla mamy . Piękny , mięciutki , niezniszczony , i szkoda było nie kupić .
Sweterek ma tylko dwa guziczki do dołu jest puszczony .
To moje ostatnie zakupy :)
Potrzebuję jeszcze buty rozglądam się za jakimiś ciekawymi botkami i kurtkę na zimę ale z tym się nie spieszę bo do zimy jeszcze chwilę ma a tu zima w porównaniu do naszej Polskiej zimy to nie zima . xD
Jak Wasze zakupy ? I jak spędziłyście weekend ?
świetne nowości :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńSama również mam w planach zakup szczotki TT. Zapewne lepiej będzie spisywać się niż grzebienie, jakie posiadam ;]
OdpowiedzUsuńI przypomniałaś mi, że czas wybrać się na jakieś zakupy ;) Chociaż mi potrzebne są jakieś botki na jesień.
napisze o nim kilka słów , jeśli się uda to jutro .
UsuńNo ja też potrzebuję botki i kurtatałę na zimę :)