Coś dla ciała , coś dla ducha.

Praca ,praca ,praca cały czas ,więc postanowiłam ,że jeśli możliwości pozwolą co weekend zrobię coś dla siebie :) 
W sobotę zrobiłam sobie domową kosmetykę .
Prysznic ,peeling itd .
Twarz.
Peeling i rozświetlająca maseczka ..















A potem pedicure .
Czyli zaczynamy od  wymoczenia stóp i porządnego zdarcia twardego naskórka.

I zdzieramy ...

I mój ulubieniec krem do stóp z mocznikiem .



 dłonie peeling,usuwanie skórek , pilnik i malowanie paznokci.


Niedziela  dusza .. 
Książka którą zaczęłam czytać ..
 
Przy kubku ulubionej herbaty .


Wieczorem film Polski .Dawno nie oglądałam tak dobrego naszego filmu .
Sęp ! 


I piosenka którą maltretuje cały tydzień .
Imagine Dragons-Demons

                                                                                  klik






Spacer .









 Sorki  za minę świeciło słońce ... 







i kupiony po drodze do domu kwiatek (kolejny ) 


Pozdrawiam :) 
Zobaczymy co przyniesie przyszły weekend . A Wy co ciekawego robiliście ?

Komentarze

Obserwatorzy

Popularne posty