Denkowcy
Hej dzisiaj zdenkowani .
Zaczniemy od zapachow .
1, Lady speed stick . kupiony przez przypadek i dobrze bo bylam bardzo zadowolona . Gel przyjemnie pachnial , dawal dosc przywoita ochrone i starczal na dlugo poniewaz mialm go ok 2 miesiecy .
2. Celine Dione . perfumy do ktorych wracam zawsze. za 50 ml przez internet place ok 60 zl wiec cena jak najbardziej ok , utrzymuja sie dosc dlugo pomimo ze ja ich nie czuje ale wszscy dookola tak .
Mialam je troche dluzej niz pul roku .
3. I perfumy z biedronki te dostalam chyba dwa lata temu . Bylam sceptycznie nastawiona bo zapch dosc ciezki i babciny ale jak uzylam zima przekonalam sie . Sa ciezkie i akurat na zime . Zapach trzyma sie dlugo co najbardziej mnie zdziwilo .
Teraz oczyszczanie twarzy .
Pierwszy moj ulubieniec pochodzi z rossmana z firmy synergen ktora zna chyba kazdy.
Produkt z pompka wielki + . Wzdajny i ladnie pachnacy pieknie oczyszczal i nie podraznial jedyny minus ze twarz zostawala troche sciagnieta .Co do zmywania makijazu radzil sobie dosc dobrze nie zmywal wszystkiego ale ja zazwyczaj potem siegam po jakis dwufazowy albo miceral.
Natomias w maju bylam w Polsce na obiad w niedziele wiem wiem dziwne na jeden dzien no ale co . Zakupilam znany wszystkim z biedronki micelarny zel do twarz. Wersji jest duzo ja skusilam sie na sucha skora i wrazliwa i nie zawiodlam sie . Ladnie oczyszcza makijaz zmywa , nie maluje sie jakos mocno wiec radzi sobie z dziennzm makijazem . Nie pozostawia sciagnietej twarzy i jest dosc wydajny .
Kupie jak tylko bede w Polsce.
Wlosy .
Timotei szampon . Jeden z moich ulubionych . pisalam o nim recenzje zapraszam do niej .
I maska z Serical al late. Kupilam w grudniu mialam do dzis . Maska ma 1000 ml wiec jest wielka ja ja uzywalam jako odzywke do wlosow wiec przy kazdym myciu . Uwielbiam zostawia wlosy gladkie ,lsniace i bez problemu sie rozczesuja. Natomiast trzeba uwazac z iloscia nakladanej maski mozna przesadzic i wtedy obciaza wlosy . Kupie ponownie . Tym bardziej ze za taka pojemnosci placimy ok 15 zl.
Kremy
1.Ziaja oliwkowy krem . Starsznie mnie zapchal , ciezki i malo wydajny . To tyle jestem na nie .
2 i 3 . Kremy z deli z kolagenem niby inne no tak nawilzajacy i poltlusty . Poltlustego uzywalam na noc konsystencja byla tresciwsza niz tego drugiego ale to chyba na tyle roznic .Oba ladnie nawilzaly ale nie bylo to nie wiadomo jakie nawilzenie.Nie zapchaly mnie za co wielki plus.
Stpy
Krem ktory uwielbiam ale recenzja juz jest wiec odsylam do niej .
Plyn micelarny z Bielendy.
Bardzo dobry . Lepszy niz ten z Eveline .Wydal mi sie bardziej wydajny. Nie potrzebowalam go tyle co tamtego do zmycia makijazu co za tym idzie starczal na dlugo .
Baela zel pod prysznic . Uwielbiam je sa tanie pienknie pachna , pienia sie i sa wydajne ponadto czesto wychodza nowe edycje ten jest z letniej edycji. Ten akurat pachnial egzotycznymi owocami . Mam jeszcze ananas i sie zakochalam . Cena to ok 5 zl i bede kupowac i kupowac.
Eveline serum do biustu . Kiedys chyba o nim pisalam . Uwielbiam i co jade do Polski kupuje . Pieknie napina skore , pieknie pachnie i delikatnie unosi biust.wydajny. Na dodatek nie jest drogi bo ok 15 zl .
Peeling
Joanna z apteczki babuni . Ten peeling wylicytowalam . To taka galaretka z drobinami . Ladny zapach. Peelingowal lekko ale zauwazalnie i zostawial skore gladka . Dosc wydajny . Ale gdyby nie tak konsystencja lejacej sie galaretki bylby jeszcze bardziej wydajny otoz pod prysznicem czasami przelewal sie miedzy palcami .
I ostatnie zeby .
Sensodyne wzbielajaca pasta. Bardzo przyjemna czy wybielajaca nie wiem . Zeby pozostaja bardo dlugo czyste i takie gladkie jesli wiecie o co mi chodzi .Malo wydajna .
ale denko :) uwielbiam maskę latte :) jak dla mnie najlepsza :) u mnie w tym miesiącu z denkiem kiesko.. jak zwykle więcej kupiłam niż zużyłam..
OdpowiedzUsuń