Balea -krem do stóp z 10% mocznikiem - recnzja.
Hej ! Właśnie skończyłam pisać o nowych czerech ścianach .
A teraz recenzja bardzo cenionego przeze mnie kremu do stóp z Balea.
Dostępność ; Krem dostępny w sieciach drogerii DM oraz na stronach internetowych .
Cena; U mnie ( Czechy) ok 40kc. Podejrzewam ,że przez jakiś eschop nie zapłacicie więcej niż 10zł.
Opakowanie; Produkt jest w 100 ml tubce .
Produkt jest dość treściwej konsystencji , biały , zapach ma dziwny , nie jest przyjemny ale też nie drażniący .Dzięki zawartości mocznika ma zmiękczać twardy naskórek i 100% się z tym zgadzam.Przez to ,że jest dość gęsty jest też wydajny . Ja osobiście mam problem ze stopami , mam twarde pięty ale również pękające. Od momentu stosowania tego produktu (mniej więcej 3 miesiące) nie mam z tym problemu . Dodam tylko , że raz w tygodniu wymoczę porządnie nogi w wodzie z solą do kąpieli i zrobię im
Hiroszimę moją tarką .Natomiast robiłam to też wcześniej i nie było efektów aż do momentu kiedy 'odkryłam" ten krem . Tubka o pojemności 100ml starcza mi na około miesiąc regularnego używania . czyt. codziennie po kąpieli .Więc wydaje mi się , że jak na krem za 40kc to całkiem przyzwoicie .
A tu dla ciekawych i znających się na tym lepiej niż ja skład.
A Wy czego używacie ?
Bazyl.
ciekawie brzmi, ja z moimi stopami mam lekki problem jeśli chodzi o nawilżanie, i jak na razie nie znalazłam niczego dobrego.
OdpowiedzUsuń