Recenzja przeciwtrądzikowego kremu tonującego z Ziaja nuno .

Ale długi  tytuł ! 
Witam u mnie po długiej przerwie . Chciałabym pisać tutaj częściej , ale nadal nie mam czasu .
Miałam się pojawić z marcowym Senzaboxem ale odwołałam zamówienie . Ponieważ  zaplanowałam nowy tatuaż dlatego nie chciałam wydawać kasy no ale do rzeczy. 
Dzisiaj recenzja kremu tonującego z Ziaja nuno .  JA mam w kolorze 01.
Moja cera się bardzo pogorszyła od odstawienia tabletek hormonalnych ale o tym chyba już wspominałam 

A teraz prezentacja buteleczki i co obiecuje nam producent. 


Miewa gorsze i lepsze dni w te lepsze jak zobaczycie dzisiaj na zdj . mam tylko przebarwienia skórne, kilka mniejszych pryszczy i popękane naczynka . I właśnie na takie dni używam kremu tonującego .
Jak dla mnie efekt jest zadowalający ,ponieważ na wypryski i tak nakładam korektor . 
Nakładając krem z serii Ziaja nuno oczekuję głównie wyrównania kolorytu i to też otrzymuję. 

Dostępność : Krem nie należy do najlepiej dostępnych .W Rossmannie go nie było , w Naturze też się skończył , nie każda apteka posiada kosmetyki firmy Ziaja , ale na jedną trafiłam .
Opakowanie a wydajność; Opakowanie jest plastikowe i niestety nic przez nie nie widać ,więc nie wiemy ile zostało nam produktu . Pojemność to 60ml i muszę powiedzieć ,że używam tego praktycznie 4razy w tyg. od stycznia i jeszcze nie muszę z nim walczyć żeby go wydostać . Minusem jest chyba tylko to ,że stawiamy opakowanie na otworze z którego wyciskamy produkt , więc nie należy ono do higienicznych . Sporo produktu wycieka podczas postawienia w ten sposób buteleczki .
Cena ; Zapłaciłam za niego w aptece 8,99zł .

plusy; 
+wydajny            
+nie zapycha (przynajmniej mnie )
+nie wysusza 
+cena
     +pięknie wyrównany koloryt    
+lekka konsystencja

 minusy;
           -ciężko dostępny
 -mało higieniczne opakowanie
           -efektu przeciwtrądzikowego brak (no ale to krem tonujący )
         -

 Mimo ,że mam kolor 01 to na ręce wydaję się on strasznie ciemny , natomiast na twarzy pięknie się wtapia nadając zdrowy kolor skóry.


A teraz na twarzy ;

Bez kremu;                                                                       i z nim :) 
Jak już wspomniałam używam go praktycznie codziennie i taki delikatny efekt mi wystarczy , natomiast w gorsze dni sięgam po podkład , czego nie jestem wielką miłośniczką ponieważ niemal z każdego mam więcej krzywdy niż pożytku . 

A Wy co preferujecie ? Podkłady .? Kremy BB ? A może  kremy tonujące? 
Dajcie znać i trzymajcie się cieplutko.
Mam nadzieje , że niedługo zawita wiosna ! 

Komentarze

  1. Twarz wygląda o wiele lepiej :) Efekt delikatny bardzo lubię, bo już kilka razy zraziłam się do podkładów, gdy czułam ciężar na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, twarz wygląda bardzo naturalnie i ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja polecam Krem BB z Garniera pisałam o nim swietny jest:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja z tej serii nuno miałam żel do mycia twarzy i nie byłam zadowolona:P
    ale krem daje całkiem fajny efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poleciłam Twojego bloga u siebie w zabawie Liebster Award, więc wpadnij i odpowiedz na zadane pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglądasz tak samo bez niego i z nim

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty